przejdź do menu przejdź do treści
Strona główna Cmentarz Centralny Cmentarz Zachodni Cmentarz Dąbie Cmentarz Zdroje Cmentarz Wielgowo Cmentarz Płonia Krematorium Regulamin Centralnego Opłaty Wyszukiwarka grobów Harmonogram pochówków - link do serwisu zewnętrznego Wersja dla urządzeń mobilnych - link do serwisu zewnętrznego Aplikacja mobilna - link do serwisu zewnętrznego Kontakt
panorama Cmentarza Centralnego. Na pierwszym planie fontanna, w tle kaplica
  • menu boczne
  • Cmentarz Centralny
    • Komunikacja
    • Plan Cmentarza
    • Krematorium
    • Pomniki
    • Lapidarium
    • Nagrobki zabytkowe
    • Groby zasłużonych
    • Drzewka pamięci
    • Historia
      • Cmentarza Centralnego
      • Pozostałych cmentarzy
    • Trasy turystyczne
    • Flora i fauna
      • Fauna
      • Flora
    • Stowarzyszenie
    • Galeria fotografii
    • Publikacje
  • Pozostałe
    • Cmentarz Zachodni
    • Cmentarz Dąbie
    • Cmentarz Zdroje
    • Cmentarz Wielgowo
    • Cmentarz Płonia
    • Wojskowe i wojenne
    • Cmentarze nieczynne
    • Szczecińskie lapidaria
  • Krematorium
  • Opłaty
    • Opłaty
    • Regulamin
  • Wyszukiwarka
  • Pochówki - link do serwisu zewnętrznego
  • Kontakt
Strona głównaCmentarz Centralny Groby zasłużonych

Groby zasłużonych Szczecinian

BĄBCZYŃSKI BOLESŁAW

[16.10.1911 Kraków - 17.01.1970 Szczecin]  - kapitan żeglugi wielkiej.

Kwatera zasłużonych 44-1 -4.

Do Szczecina przybył w 1947 r. jako wykładowca Państwowej Szkoły Morskiej. Po likwidacji PSM i jej kontynuatorki -Technikum Morsko-Nawigacyjnego, w 1953 r. rozpoczął pracę w Szczecińskiej Stoczni Remontowej, co nie sprawiało mu satysfakcji. Dopiero w 1957 r. udało mu się wrócić na mostek kapitański - jego pierwszym statkiem był s/s „Szczecin". Na kolejnym statku, s/s „Ustka", dokonał niezwykłego wyczynu: mimo braku map dostarczył na Spitsbergen wyposażenie dla polskiej wyprawy arktycznej, umożliwiając jej działanie. Powrót na s/s „Szczecin" nie przyniósł mu łatwiejszych zadań - w kolejny rejs wypłynął na Jawę z nielegalnym ładunkiem polskiej broni, której wykrycie groziło konfliktem na skalę światową. Aby do tego nie dopuścić, pobił ówczesny rekord długości rejsu bez zawijania do portów -po 62 dniach i przepłynięciu 12 700 mil morskich przybił do kei w Surabayi na Jawie. Jako doświadczony kapitan i pedagog był przewodniczącym Komisji Organizacyjnej Państwowej Szkoły Morskiej w 1963 r. Włożył wiele wysiłku w organizację szkoły i przygotowanie jej programu.

Aktywność

Wpisy pamiątkowe Zmiany w spisie grobów

Sprawy

Kontakt Wersja dla urządzeń mobilnych Komunikacja miejska

Pamięci

Twórcy poświęcają serwis pamięci Marka Kramarza

Urząd Miasta Szczecin. Wszelkie prawa zastrzeżone
Mapa serwisu Prywatność i cookies Deklaracja dostępności wydruk